|
 
Nie tylko starówka
Kompletnie inny styl (wzorowany na renesansie) prezentuje budynek nowego ratusza. Kiedy w 1915 r. sfinalizowano budowę, mieścił się na skraju miasta, w dzisiejszych czasach jest to centrum. Nikt sobie nie wyobraża panoramy Olsztyna bez jego wieży. Wspólnie z ratuszem powstało wiele posiadających nieprzeciętny urok kamienic. Z każdego punktu miasta bez trudu dostrzeżemy wieżę neogotyckiego kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa – najwyższej budowli w Olsztynie. Ciekawostką jest to, że prawie stuletni kościół do tej pory miał jedynie trzech plebanów.
Olsztyn to w rzeczy samej nie tylko centrum. Część dzielnic jeszcze do niedawna była samodzielnymi wioskami. Warto się przejechać do Kortowa, które jest obecnie miasteczkiem akademickim dynamicznie ewoluującego się Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. To miejsce nabiera niesłychanych kolorów w maju, podczas gdy odbywa się Kortowiada (juwenalia). Innym ciekawym punktem, jednak niestety oddalonym dużo bardziej od centrum, jest Gutkowo, dawna wieś, a dziś dzielnica Olsztyna. Jak mówi legenda, z wieży gotyckiego kościółka stojącego na wzgórzu Napoleon obserwował ruchy wojsk prusko-rosyjskich przed bitwą, do której ostatecznie nie doszło.
Nie łatwo jest wyliczyć wszystkie atrakcje miasta, jednakże na pewno nie można nie pamiętać o jego zaletach przyrodniczych oraz krajobrazowych. A nie licząc tego poza Olsztynem też jest wiele atrakcyjnych zakątków. Okolica usiana jest przedwojennymi budynkami z czerwonej cegły, kapliczkami. Niestety, nie spełniają one norm mody budowlanej i powoli zanikają z krajobrazu. Na razie można jeszcze stwierdzić, że czerwień cegły, zieleń lasów oraz błękit jezior są głównymi kolorami starej Warmii, w której sercu leży Olsztyn.
Olsztyn miastem przyrody
Dolina Łyny jest właściwym miejscem do obserwacji ptaków. W środku miasta możemy spotkać wszystkie 3 odmiany łabędzi występujących w Polsce, tracze, czernice, gągoty, żurawie i zimorodki. Przy odrobinie szczęścia da się podejrzeć orła bielika polującego na kaczki czy wydry uganiające się za rybami. Olsztyn jest jednym z niewielu miast polskich, w których ptaki występują w obfitości. W jeziorach, rzekach lub niezliczonych bagienkach oraz oczkach wodnych da się natknąć na niemal wszystkie gatunki występujące w Polsce nizinnej: żaby moczarowe, rzekotki drzewiaste, kumaki nizinne, grzebiuszki ziemne, ropuchy zielone i pozostałe. Warto przyjrzeć się z bliska tym małym mieszkańcom miasta.
W Polsce też są piramidy
Piramidy oraz mumie kojarzą nam się głownie z Egiptem, afrykańską pustynią i legendami o faraonach. No, może także z azteckimi piramidami, jednakże w mniejszym stopniu. Nikt z nas prawdopodobnie się nawet nie spodziewa, że na terenie naszego kraju również znajduje się piramida, a wewnątrz niej spoczywają zmumifikowane ciała. Ta niezwykła budowla leży w miejscowości Rapa niedaleko Żabina, w rejonie warmińsko-mazurskim. Piramida jest grobowcem rodziny von Farenheidów i została zbudowana w 1811 roku. Wysokość budowli wynosi 15,9 metra, bok podstawy ma długość 10 metrów i ma kształt kwadratu. Zewnętrzne ściany nachylone pod kątem około 70 stopni. Wewnątrz tej tajemniczej budowli znajdują się trumny ze zmumifikowanymi ciałami rodziny, 3-letniej Minette, Johana, Wilhelmine a także pomysłodawcy piramidy – Wilhelma Fritza.
Wszystko zachowane w naprawdę dobry stanie, co przypisywane jest niesamowitym właściwościom piramid. Drugą ciekawostkę stanowi fakt, że mimo, że wokół piramidy rośnie gesty las, w jej jej wnętrzu nie ma ani jednego insekta, pomimo tego, że w oknach założone są kraty i nie ma okien, więc owady nie miałyby problemu z wejściem do środka.
|
